czwartek, 21 maja 2015

1000 rad na bycie szczęśliwym/6# Patrz pod nogi

Bardzo przepraszam za to, że post nie pojawił się w środę, ale ostatnie dwa dni były bardzo, hmm wypełnione? Nie miałam czasu, zrobić bratu naleśników!
***

   Zwrot "patrz pod nogi", często towarzyszy nam na codzień.
Wszyscy wiemy co on oznacza, no bo, każdemu zdarzy się nadepnąć na pszczołę, prawda?
  Ale o co mi chodzi?
Myślę, że każdy, przy podejmowaniu,  tak naprawdę, różnych decyzji, powinien spojrzeć w przyszłość i zastanowić się, jakie to będzie nieść wady lub zalety.
  Oczywiście, dużo osób chce działać na żywioł, będzie przecież ciekawiej, sama tak uważam! Ale niektórych decyzji, nie można tak traktować.

   A wy jak myślicie?

2 komentarze:

  1. Myślę tak jak ty :3 Czasem jednak stoję przed trudnym wyborem i nie wiem, czy brać sprawę 'na poważnie', czy też iść, tak jak to ujęłaś, na żywioł, gdyż później może się okazać, że przejmuję się tym, co zlekceważyłam, bądź na odwrót ://

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej wybierać, to co dla nas najlepsze :D

      Usuń