Mój ciągle zmieniający się gust muzyczny!
Zapraszam J
Kiedy jesteś dziewczynką, małą dziewczynką,
możesz mieć wrażenie, że masz gust muzyczny, jesteś wspaniała i tak dalej…
Niestety…
W klasie pierwszej/drugiej miałam taki etap
w życiu, kiedy słuchałam Hanny Montany ;_;
Teraz po prostu się z tego śmieję.
Również w dość bobasowym wieku trafiłam na
pewną piosenkę.
Wszyscy cieszą się na wieść o telefonie, i
ja w trakcie tego cieszenia musiałam wybrać dzwonek. Komórka była po starszym
bracie, więc oprócz sporadycznego dzwonienia jego znajomych, zachowały się
wszelkie gry, aplikacje i …piosenki.
Jedna z nich, a właściwie jej refren,
wpadła mi w ucho tak bardzo, że w mojej głowie siedziała kilka lat. Ubóstwiałam
ją i nadal ubóstwiam TĘ nutę.
Jak jej słucham przepełnia mnie taka
energię, że nawet nie da się tego opisać.
Pominę
te wszystkie gówna, których się teraz wstydzę.
Jako rodzeństwo dzielące wspólny pokój,
byliśmy z bratem skazani na słuchanie tego samego. Tak poznałam większość rock’owych
i metalowych zespołów które goszczą na mojej playliście.
W tym np: Metallica, Green Day(<3), Iron Maiden itp.
Słucham też Evanescence
Kolejnym przełomem był Michael Jackson. Jego
muzyka wywołuje na mnie duży wpływ, jest on dla mnie idolem, wzorem do
naśladowania (czasami niekoniecznie) i przede wszystkim, przykładem tolerancji.
Nienawidzę kiedy go ktoś oczernia, ale szanuję jego zdanie. Chyba, że mówi o
pedofilii, która nie była w żaden sposób udowodniona. Nie słucham go na co
dzień. Ale mam fazy, kiedy można go usłyszeć w moim otoczeniu przez jakiś
tydzień non stop.
Jeśli chodzi o Linkin Park to słucham
dosłownie dwóch piosenek, Numb i What i've done. Tutaj nie mam się co
rozpisywać. Nie jestem fanką lubię czasem puścić.
I najlepsze zostawiłam na koniec!
Nirvana, niestety byłam za młoda, żeby jej
słuchać przed śmiercią Kurta. Teksty dają mi naprawdę wiele do myślenia, większość
nut które odsłuchałam wywiera na mnie wpływ.
Cytaty członków zespołu, teksty, a nawet
samo brzmienie!
Nie jest to co prawda mój ulubiony zespół (Bo
Green Day). Ale jeden z najbardziej lubianych.
Oczywiście sezonowe nuty do których czasem
wracam między innymi Hozier – Take me to chuch i o boże, kto to zliczy XD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz